Share
 

 Port zewnętrzny

Go down 
AutorWiadomość
Nieznajomy
Nieznajomy
Wiek postaci : Przedwieczny
Stanowisko : Gospodarz na Uczcie
Miejsce przebywania : Szczyt stołu

Port zewnętrzny Empty
Temat: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptyNie 8 Gru - 12:04



Port zewnętrzny

Port zewnętrzny jest znacznie większy od wewnętrznego, na pierwszy rzut oka wydając się miejscem, w którym należy zacumować swój statek - tak w istocie robi wielu żeglarzy, którzy nie uważają za konieczność bezpieczeństwa przebywania za trzydziestostopowym murem Białego Portu, jakie dałoby im przebywanie w Porcie Wewnętrznym. Brak tu praktycznie jakichkolwiek rozrywek - by zaznać takowych należy udać się do miasta, jedynym, co można bowiem zastać tutaj jest targ rybny, drewniane pomosty i zacumowane kogi, kutry i okręty.

Powrót do góry Go down
Los
Los
Wiek postaci : Stary jak rodzaj ludzki
Stanowisko : Wichrzyciel
Miejsce przebywania : Wszędzie i nigdzie

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptyCzw 2 Sty - 14:45

Mewy, które spoczęły na masztach, dachach budek oraz słupkach przypominają rodzinne regiony Jorelle. Są tak samo głośne, zaborcze i zdradliwe jak wszędzie. Wyglądają każdego ruchu, aby naraz szybować i złowić kolację. W porcie nie było wiele osób, gdyż całe życie tętniło w Porcie Wewnętrznym, tutaj cumowali rybacy, nie podróżnicy z odległych krain.
Jedyny strażnik nawet nie zwrócił uwagi na Jorelle, siedząc na odwróconym do góry dnem wiaderku i otwierając nożem ostrygi, które zjadał. Był to mężczyzna w średnim wieku, z twarzą ogorzałą słońcem i wiatrem. Niedaleko ostatnia kramiarka z targu rybnego wylewała pomyje oraz rybie wnętrzności do doku z zadowoloną miną - sprzedała wszystkie. W rynsztoku bawiła się trójka dzieci, wyszukująca rybie łuski, mieniące się kolorowo w zachodzącym słońcu, zagubione miedziaki, które wypadły komuś z sakiewki oraz zapomniane przedmioty, strącone z wózków.

Mężczyzna, za którym podążała, zatrzymał się przy dzieciach, zamienił z nimi parę słów i rzucił im po miedziaku. Poszedł dalej.


    Poproszę o rzut kością k100. Twój wzór na skradanie się to: k100+15

      1-33: Zostajesz zauważona przez mężczyznę.
      34-66: Mężczyzna ma podejrzenia, że ktoś go śledzi, ale Cię nie zauważa.
      67-100: Mężczyzna jest niczego nieświadomy.


    Poproszę o rzut kością k10:

      Parzyste: czujesz bulgotanie w trzewiach.
      Nieparzyste: cisza.

    Rzuty należy wykonać w tym temacie.
Powrót do góry Go down
Jorelle Snow
Jorelle Snow
Wiek postaci : Dziewiętnaście dni imienia
Stanowisko : Bękart
Miejsce przebywania : Północ
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t558-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t582-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t586-jory-snow-solitude-in-the-north#1009

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptyCzw 2 Sty - 15:35

Leniwy Węgorz ani to pierwsza, ani ostatnia karczma, do której Jorelle pewnie już nie wróci. A nawet jeśli los i bogowie zadecydują, by znów tam zawędrowała, to będzie się miała na uwadze. I pod żadnym pozorem nie zamówi już gulaszu. Do końca życia nie zapomni tej paskudnej strawy; na samo wspomnienie czuje nieprzyjemną żółć narastającą w gardle i kwaśny smak rozlewający się na języku i ustach. Dziewka aż się wzdrygnęła.

Odruchowo przyłożyła dłoń do brzucha, w obawie, że jej trzewia znowu dadzą o sobie znać, że zagrają swą odrażającą, cuchnącą pieśń. Na całe szczęście nie było to nic groźnego. Mogła w spokoju śledzić swą ofiarę, nie martwiąc się kłopotami żołądkowymi. Wolna od tych trosk mogła... nie, jednak nie mogła. Chwila wahania, zagłębienie się w myślach kosztowało ją zbyt wiele. Zwolniła kroku, zdając sobie sprawę, że została zauważona.

Zacisnęła mocno szczęki, wiedząc, że prawie wszystko jest stracone. Prawie, bo choć była dziewką z gminu, to nie była głupia. Nie potrafiła czytać ni pisać, nie znała się na historii ani zwyczajach wielkich panien i panów. Była dość cwana, by przeżyć w tym jakże trudnym zajęciu, jakim jest złodziejstwo. Wzięła więc głębszy oddech, wypięła mizerną pierś do przodu, poprawiła płaszcz - nadający jej wygląd kogoś lepiej urodzonego, niż było w rzeczywistości - i pospieszyła w stronę swej niedoszłej ofiary, mijając gromadkę bachorów.

- Och, panie! - zawołała, nawet nie starając się zamaskować paniki w swym głosie. Naprawdę się bała. Albo się uda, albo nie. - Bogom niech będą dzięki, żem pana znalazła! Nie znam tego miasta, nie wiem gdzie jestem, zgubiłam się! Pomocy, proszę. - jęknęła, gdy dystans skrócił się dostatecznie, by można było spojrzeć dziewce w oczy. Duże, ładne, w których widniał czysty, nieskalany niczym lęk. Była przerażona, ale nikt nie musiał wiedzieć, czego się boi.
Powrót do góry Go down
Los
Los
Wiek postaci : Stary jak rodzaj ludzki
Stanowisko : Wichrzyciel
Miejsce przebywania : Wszędzie i nigdzie

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptyPią 3 Sty - 14:09

Zauważył dziewczynę i zmarszczył brwi. Kojarzył ją mgliście z Leniwego Węgorza, jak się kłóciła z karczmarzem, że niby trują. Czyżby go śledziła? Nie podobało mu się to nic, a nic. Próbował opanować szum alkoholowy w głowie i lekkie wirowanie, aby skupić się na tym, co mówi zarówno on sam, jak i ona.
A panienka czego tu szuka. Tu niebezpiecznie dla takich panienek. Chyba że panienka szuka jakiej zabawy... – puścił jej oczko i oblizał się, lustrując okryte dość kosztownym płaszczem ciało. Może to jakaś księżczniczka-uciekinierka, myślał, patrząc po płaszczu. Mógłby w to uwierzyć, patrząc po jej temperamencie, który okazała w Leniwym. – A gdzie się panienka wybiera, że się zgubiła?


    Poproszę o rzut kością k100 na blef. Twój wzór to: k100+26

      1-50 - nie udało Ci się przekonać mężczyzny
      51-66 - mężczyzna nie jest przekonany, ale możesz próbować dalej
      67-100 - mężczyzna jest przekonany, że mówisz prawdę

    Poproszę o rzut kością k10:

      Parzyste: czujesz bulgotanie w trzewiach.
      Nieparzyste: cisza.

    Rzuty należy wykonać w tym temacie.
Powrót do góry Go down
Jorelle Snow
Jorelle Snow
Wiek postaci : Dziewiętnaście dni imienia
Stanowisko : Bękart
Miejsce przebywania : Północ
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t558-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t582-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t586-jory-snow-solitude-in-the-north#1009

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptyPią 3 Sty - 18:04

Trzewia milczały, co Jorelle przyjęła z ulgą. Tego tylko brakowało, by nie wytrzymała i rozluźniła zwieracze! Była prostą dziewką, miała sporo na sumieniu, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by zawartość jej żołądka wydostała się na wolność nagle i gwałtownie. Nie ważne już, czy górą, czy dołem. Wolna od tego zmartwienia mogła w spokoju skupić się na swej ofierze - mężczyzna był bowiem pijany.

Nie schlany do nieprzytomności, ale nie był też trzeźwy. Wiązało się z tym ogromne ryzyko, Snow wiedziała, do czego są zdolni ludzie pod wpływem alkoholu. Ba, sama taka była! Miała słabiutką głowę, unikała wina, podłego ale czy okowity, ale gdy się zdarzyło wypić, cóż, cierpiała potem katusze ciała i ducha. Teraz zresztą było podobnie; zbladła, słysząc wypowiedziane słowa i widząc twarz jegomościa. A moment później oblała się rumieńcem.

- Jak to, czego szukam? - żachnęła się, całkiem sprawnie udając oburzenie. - Pomocy szukam! Pan ojciec mój i brat wraz z matulą gdzieś tu są, na statek mieliśmy iść, ale się zagapiłam, zgłodniałam i... - urwała w pół słowa, skromnie opuszczając wzrok, patrząc na brudne czubki swych trzewików. Kłamstewko było tyleż proste, co logiczne. Znajdowali się przecież w portowym rejonie. Potwierdziła też, że była w karczmie, a teraz znajdowała się zdana na łaskę i niełaskę obcego jej mężczyzny.
Powrót do góry Go down
Los
Los
Wiek postaci : Stary jak rodzaj ludzki
Stanowisko : Wichrzyciel
Miejsce przebywania : Wszędzie i nigdzie

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptySob 4 Sty - 16:29


    Wzór zmienił się ze względu na błąd MG. Rzut na korzyść gracza. Nie zmienia wyniku.



Zdołałaś oszukać mężczyznę. W sumie się zgadzało, skoro było ją stać na ładny płaszcz, nawet jeśli był z drugiej ręki, to kosztowny nadal, więc całość składała się całkiem dobrze.
To panienka w złym miejscu jest. Tutaj jedynie lokalni cumują. – Ręką wskazał na mur w Białym Porcie, który otaczał port wewnętrzny. -Na jakie podróże, to tam trzeba. Mogę panienkę zaprowadzić.
Mężczyzna zaoferował się, szczerze przy tym wyglądając, jakby rzeczywiście chciał ją odstawić do tej lepszej części portowej.


    W zależności od chęci wykonania jakiejś akcji (np. ucieczka, kradzież), proszę o deklarację na pw, wtedy wyznaczę wzór na rzut.

    Edit: Gracz wybrał opcję kradzieży. Wzór to:
    1-25: Nie udało Ci się okraść mężczyzny i zostałaś przyłapana
    26-50: Nie udało Ci się okraść mężczyzny, ale nie zostałaś przyłapana
    51-75 - Udało Ci się okraść mężczyznę i zostałaś przyłapana
    76 i więcej - Udało Ci się okraść mężczyznę i nie zostać przyłapaną

    Ja będzie przyłapanie, to MG wyznaczy widełki ucieczki.
Powrót do góry Go down
Jorelle Snow
Jorelle Snow
Wiek postaci : Dziewiętnaście dni imienia
Stanowisko : Bękart
Miejsce przebywania : Północ
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t558-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t582-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t586-jory-snow-solitude-in-the-north#1009

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptySob 4 Sty - 17:59

Aż chciała zakrzyknąć "wreszcie!", zadowolona. Od kiedy wkroczyła do tego przeklętego miasta, nic nie szło po jej myśli, a okazyjne skręty kiszek i nieprzyjemne bulgotanie, którym czasem wtórowała chęć na potężne beknięcie Tyleż dobrego, że dziewczyna była w stanie się opanować i nie bekała jak pierwszy lepszy chłop...

Mężczyzna kupił jej opowiastkę. Nie miała pojęcia, na ile to dzieło jej talentu do blefu i wrodzonej charyzmy dziewki ze wsi, a na ile fakt bycia pijanym, ale nie zamierzała się doszukiwać odpowiedzi. Więcej nawet, jej ofiara zaproponowała zaprowadzić Jorelle aż do właściwego portu, na co bękart oczywiście przystała, uśmiechając się tak ładnie, jak tylko potrafiła. I, co ciekawsze, po chwili wahania zdecydowała się wykonać pokraczne dygnięcie, które wysoko urodzone panny miały opanowane od maleńkości. Snow mogła co najwyżej dygnąć za beczką po śledziach, gdyby gulasz okazał się bardziej zabójczy.

- Bardzo dziękuję, niech starzy bogowie ci to wynagrodzą, panie - odparła cichym głosem i nieznacznie przysunęła się do mężczyzny. Z bliska mogła mu się dokładniej przyjrzeć, a droga, która dzieliła ich od docelowego miejsca, była dość daleka. W sam raz, by złodziejka mogła ocenić swoje szanse; ofiara była pijana. Uwierzyła w jej historię. Do tego w pobliżu nie było nikogo postronnego, a przynajmniej nie w bezpośrednim sąsiedztwie.

Znów skróciła dystans. Zadrżała nawet lekko, niby z obawy przed tą dość paskudną okolicą. Jedną ręką poprawiła swój tobołek, drugą zaś, ukrytą pod płaszczem, poruszyła kilka razy; szykowała się do kradzieży. Zuchwałej, ale i prostej, nie był to bowiem pierwszy raz, gdy uwalnia kogoś od jego własności. Jeden, dwa kroki w stronę ofiary, delikatny ruch ramieniem, ledwo zauważalne skinięcie nadgarstkiem, zręczny ruch paluszkami i... gotowe? Tak. Chyba tak!
Powrót do góry Go down
Los
Los
Wiek postaci : Stary jak rodzaj ludzki
Stanowisko : Wichrzyciel
Miejsce przebywania : Wszędzie i nigdzie

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptySob 4 Sty - 20:16

Mężczyzna pokiwał głową. Najwidoczniej alkohol coraz lepiej działał. Prowadził ją krętą ścieżką i nawet nie zauważył, że zniknęła cała jego zapłata za towar. Gdyby się zorientował, czekałoby go szybkie otrzeźwienie, a Jorelle niezbyt ciekawy los. Teraz jednak mężczyzna był szczęśliwy ze swojego stanu, a w gruncie rzeczy nie był złym człowiekiem i na prawdę chciał Jorry pomóc.
Tam jak pójdziesz, to prosto do portu dotrzesz. – Wskazał jej prostą drogę, prowadzącą do sporej bramy, stojącej otworem dla przybyszów, którzy chcą wyprawić się w daleką drogę morską. Skinął jej głową i odszedł w swoją stronę.

MG zt.

Sesję prowadził MG Theobald Greyjoy.
Za sesję otrzymujesz 10 PD, które należy odebrać w rozliczeniach.
Powrót do góry Go down
Jorelle Snow
Jorelle Snow
Wiek postaci : Dziewiętnaście dni imienia
Stanowisko : Bękart
Miejsce przebywania : Północ
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t558-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t582-jorelle-snowhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t586-jory-snow-solitude-in-the-north#1009

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny EmptyNie 5 Sty - 12:16


I już. Dla każdego, postronnego obserwatora nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, podejrzanego. Ot, mężczyzna odprowadził najwyraźniej zagubioną kobietę, ta mu podziękowała, rozeszli się każdy w swoją stronę. Takich jak oni było w Białym Porcie mnóstwo, niezależnie od pory dnia i nocy. Jorelle jeszcze przez kilka chwil spoglądała przez ramię w stronę swej ofiary, upewniając się, że nie dostrzeże braku pieniędzy.

Sakiewka, którą mu gwizdnęła, była dość ciężka i duża. Nie jakoś ogromnie, ma się rozumieć, ale była masywniejsza, niż jej własna. Snow w ciągu paru krótkich chwil stała się znacznie, znacznie bogatsza; poczuła nawet lekki zawrót głowy, gdy uderzył w nią wstyd zmieszany z przerażeniem. Przecież właśnie obraziła bogów. Złamała prawo. Zachowała się paskudnie, wykorzystując pijanego człowieka. Moment później jednak uśmiechnęła się szeroko, zadowolona. Miała talent. Była w tym dobra. Lubiła to.

Przyspieszyła kroku, znikając w bramie wskazanej przez mężczyznę.
[zt]
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Port zewnętrzny Empty
Temat: Re: Port zewnętrzny   Port zewnętrzny Empty

Powrót do góry Go down
 
Port zewnętrzny
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Port
» Port
» Port
» Port
» Port

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Uczta dla Wron :: Biały Port-
Skocz do: