Edgar Mormont

Młodzieniec urodził się na Niedźwiedziej Wyspie, 3 księżyca roku 127 p.p. Edgar, bo takie właśnie imię nadała mu matka. Był pierwszym synem Lorda Mormonta oraz Lady Umber. Od samego poczęcia dziecko wykazywało swą siłę, ponieważ już przy samym porodzie Maester odpowiadał, że dziecko samo chciało wyjść na świat. Lord był dumny, że jego pierwszym potokiem jest syn. Stał się oczkiem w głowie swego ojca. Lat pierwszej swej młodości, rzadko które dziecko pamięta, lecz oczywiste było, że wychowywano go na Lorda. Ojciec był wielkim przywódcą oraz zapalonym wojownikiem więc od najmłodszych lat, Edgar był związany z fechtunkiem. Na północy zdecydowanie nie walczy się w sposób, jaki uczą się rycerze południa. Walka jest brutalna, pełna dzikości i szału. Ludzie północy to wytrwali mężczyźni, zahartowani w boju więc byle siniak czy też rozcięcie nie robiło na nich większej różnicy.  Więc od najmłodszych lat uczony był walki różnym orężem, rozpoczynając od mieczy, toporów poprzez młoty bojowe, a także strzelaniem z łuku oraz kuszy. Ojciec często zabierał młodego Edgara na polowania. Ten był bardzo zadowolony i z przyjemnością wyruszał na polowania. Już od najmłodszych lat widać było, że ma żyłkę właśnie do spraw związanych z musztrą, zaś wszelkie kwestie związane z nauką i heraldyką przychodziły mu z ogromną trudnością. Ojciec i matka byli na tyle wyrozumiali, że pozwolili realizować mu się w tym, w czym się dobrze czuł, zaś kwestię, które były związane z byciem przyszłym Lordem, zostały zostawione na późniejszy wiek, kiedy młodzieniec będzie nieco rozumniejszy. Gdy przyszły Lord Niedźwiedziej Wyspy miał 8 lat, jego matka doczekała się kolejnego potomka. Był to drugi syn. Ojciec oraz sam Edgar ucieszyli się z kolejnego członka rodziny.  Edgar często zajmował się swoim młodszym bratem. Tak też minął mu etap dorastania, nie wiedział zbytnio, że jego rodzice wkrótce zaskoczą go.
Lata mijały, zaś młody Edgar szkolił się we wszelakich dziedzinach, coraz mocniej zakorzeniając się w strukturze rodu. W wieku 10 lat postanowiono zacząć nauczać go pisać oraz czytać, a także podstaw heraldyki, którą odpuszczono mu na rzecz fechtunku. Nie chętnie podchodził do tych nauk, lecz uświadomił sobie, że niedźwiedzia wyspa to jego dom zaś kiedyś przyjdzie czas, że to właśnie on zajmie miejsce swojego ojca. Edgar musiał niezwykle szybko dojrzeć. W wieku 15 lat do Niedźwiedziej przybyła pewna dziewczyna. Ojciec powiedział, że przybyła ona na wychowanie, lecz jeszcze sam Edgar nie wiedział, że będzie to jego przyszła żona. Edgar miał się nią zaopiekować, aby nie brakowało jej niczego na Niedźwiedziej Wyspie i aby ojciec nie musiał się wstydzić za swego syna, a także przed  rodem Starków, których był chorążym. Od samego początku między Edgarem a Minverą można było zobaczyć chemię. Oboje byli bardzo podobni do siebie. Minerva nie była zwykłą damą, bliżej jej było wojowniczki, a nie lady. Z czasem granica pomiędzy dwójką zacierała się coraz mocniej. Byli nierozłączni. Sielanka trwała w najlepsze, a sam Edgar nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego ojciec planuję ożenek właśnie z Minverą Stark. Rok później dziewczyna oznajmiła Edgarowi, że jest w ciąży, więc, aby nie pozostawić plamy na honorze rodziny Lord Mormont, przygotował ślub, zaś po kilku miesiącach Edgar stał się ojcem pięknej córeczki. Nie był zbytnio przygotowany, aby zostać ojcem w wieku 16 lat, lecz los i bogowie  tak chcieli. Nie dość, że Edgar został ojcem, to dwa lata później okazało się, że Lady Mormont również jest w ciąży. Lata wczesnej młodości mijały sielankowo. Edgar nawet nie zauważył, jak szybko czas minął. Po prostu nie zdawał sobie z tego sprawy, ponieważ życie jego i jego małżeństwa było czymś niezwykłym. On i Minerva zachowywali się jak nastolatkowie, choć minęło zdecydowanie duże czasu, a ich miłość i pociąg do siebie ani trochę nie spadł.
W trzydzieste drugie urodziny Edgar postanowił zabrać swoją małżonkę w rejs na Zachód. Podróżowali tak około 3 księżyce. W dzisiejszych czasach można byłoby to nazwać rejsem poślubnym, lecz po ślubie byli już 16 lat więc nieco późno, lecz lepiej później niż wcale. Zaraz po powrocie ogromny cios spadł na ich dwójkę jak grom z jasnego nieba.  Edgar dowiedział się, że jego ojciec umarł z powodu choroby, zaś brat bliźniak Minvery zginął na wojnie. Oboje załamali się w pewien sposób, lecz temperament tej dwójki był na tyle duży, że byli dla siebie ogromnym wsparciem. Przecież mieli tylko i wyłącznie siebie oraz słodką córeczkę Moirę. Edgar obiecał swej wybrańce życia, że zrobi wszystko, aby dokonać zemsty na oprawcach jej brata, a także zapewni bezpieczeństwo ich córce. Był człowiekiem honoru jak jego ojciec, a także poprzedni władcy Niedźwiedziej Wyspy.