Share
 

 Tańce, hulanki, swawole

Go down 
AutorWiadomość
Lancel Lannister
Lancel Lannister
Wiek postaci : 21
Stanowisko : rycerz, złoty lew, dziedzic Casterly Rock
Miejsce przebywania : Casterly Rock
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t585-lancel-lannisterhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t629-lancel-lannisterhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t980-and-mine-are-long-and-sharp#5623

Tańce, hulanki, swawole Empty
Temat: Tańce, hulanki, swawole   Tańce, hulanki, swawole EmptyCzw 23 Lip - 16:10


20 VI 165 rok
Casterly Rock
Helena Reyne & Lancel Lannister

Słońce zaszło nad zachodem już dłuższy czas temu, tkający na strunach lutni melodię bard wyśpiewał miłosną serenadę, która wyciskała łzy z oczu siedzących w pobliżu dam, a suto zastawione stoły zdobiły złote świeczniki rozświetlające płomieniami piękno wielkiej sali. Zakończyły się już oficjalne polowania, zorganizowane tańce i najważniejsze toasty na cześć urodzin jednego z dalszych krewnych, goście zajęli się mniej lub bardziej istotnymi rozmowami, wielu z nich odeszło od stołów - i on, za ojcowskim pozwoleniem, opuścił lordowski stół, zamierzając odnaleźć rodzeństwo. Wpierw natrafił na Leanę, otoczoną gęstym wianuszkiem innych dziewcząt, wraz z którymi szczebiotała o upięciach fryzur i o tym, jaki strój będzie najbardziej adekwatny na zbliżającą się wielkimi krokami uroczystość koronacyjną, prędko poczuł, że nie odnajdzie się raczej w tym - skądinąd pięknym - towarzystwie. Bliźniaczy brat z kolei pozostawał w kompanii znacznie starszego mężczyzny reprezentującego któryś z chorążych rodów, z którym rozprawiał się z taką zawziętością, z jaką zwykł mówić tylko o nauce. Z rezygnacją omiótł salę spojrzeniem, zwracając wzrok ku młodziutkiej lady, którą Caster najwyraźniej osamotnił: córka lorda Reyna wydawała się czasem zbyt mądra na puste zabawy, zbyt rozważna, zbyt dorosła, choć przecież była młodsza od nich wszystkich. Niewiele myśląc, skierował ku niej kroki, od razu zajmując sąsiednie krzesło; chwyciwszy stojącą w pobliżu karafkę przesunął ją grzecznie wpierw w kierunku Heleny.
- Wyglądasz, jakby brakowało ci wina, pani - zaoferował, dolewając trunku do kielicha, nim jeszcze usłyszał odpowiedź, wypełnił i swoje naczynie, pozwalając szkarłatnemu trunkowi zalśnić w połowie szkła. Helena była jeszcze bardzo młoda, ale nie pomyślał w tym momencie o tym, że może nie powinna jeszcze pić zbyt dużo alkoholu. Jej ojciec był dzisiaj - jak zawsze - ważnym gościem w Casterly Rock, zbyt zajęty rozmowami z jego ojcem, by móc to dostrzec. Upił łyk wina z własnego naczynia, czując na języki cierpki posmak najwybitniejszych skarbów Arboru. - Czy nie spodobały ci się pieśni wędrownego trubadura? - Rozsiadłszy się na krześle, obrócił się lekko w bok, poświęcając uwagę w pełni lady Reyne, szukając na jej twarzy nierozpoznanych wcześniej emocji. Nie zapytał, czy może dotrzymać jej towarzystwa, późniejsza pora sprzyjała rozluźnionym obyczajom. Złote loki zdać się musiały bliźniacze do loków Castera, rysy twarzy mieli jednak inne, za wyjątkiem oczu - które jadowitą zielenią podkreślaną mocniej przez szmaragdowe jedwabie barwę zdawały się mieć identyczną. Medalion złotego lwa na piersi łamał światło rozpalonych kandelabrów.
Powrót do góry Go down
 
Tańce, hulanki, swawole
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Uczta dla Wron :: Retrospekcje :: Zawieszone-
Skocz do: