Share
 

 Mury

Go down 
AutorWiadomość
Nieznajomy
Nieznajomy
Wiek postaci : Przedwieczny
Stanowisko : Gospodarz na Uczcie
Miejsce przebywania : Szczyt stołu

Mury Empty
Temat: Mury   Mury EmptyPią 13 Gru - 19:43



Mury

Podobnie jak cała twierdza, tak i okalające ją mury stworzone są z ciemnej skały występującej naturalnie na wyspie. Wznoszą się wysoko ponad grunt, zwiększając znacznie obronność twierdzy, która cieszy się opinią niemal nie do zdobycia. Ich szczyty patrolowane są przez zbrojnych strażników w służbie rodu Targaryen, tak w ciągu dnia, jak i w nocy. Z góry rozciąga się imponujący widok na okoliczne wody, a w pogodne dni można dostrzec również brzegi niedalekiego Driftmarku.

Powrót do góry Go down
Rhaegon Targaryen
Rhaegon Targaryen
Wiek postaci : 12
Stanowisko : dziedzic Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Królewska Przystań
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t730-rhaegon-targaryen#2003https://ucztadlawron.forumpolish.com/t742-rhaegon-targaryen#2142

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptySob 11 Lip - 13:21

14.X.165


Jeszcze przez jakiś czas po odbytej podróży Rhaegon nie czuł się najlepiej. Z każdym dniem jednak coraz bardziej wracał do siebie i miał coraz więcej sił. Ponadto dostrzegł również jeden z plusów przeprowadzki z Królewskiej Przystani. Mimo, że nadal musiał zdobywać nową wiedzę i umiejętności, to miał nieco mniej zajęć, a przez to więcej wolnego czasu. Wcale z tego powodu nie narzekał.
Mały Smok zapuszczał się coraz dalej zwiedzając zamek. Parę razy nawet zgubił się gdzieś po drodze i jakaś służąca czy strażnik, którzy doskonale znali zamek ruszali na poszukiwania najmłodszego z przebywających obecnie na Smoczej Skale Targaryenów. Te drobne niepowodzenia wcale nie powstrzymywały Egona przed kolejną wycieczką. Po paru dniach całkiem nieźle zaczął już się orientować w ułożeniu zamku. Był w stanie mniej więcej trafić tam, gdzie chciał. Na razie jeszcze nie próbował zwiedzać wszechobecnych na Smoczej Skale podziemnych korytarzy, jednakże można było być pewnym, że w końcu i tam skieruje go jego pragnienie zaspokojenia ciekawości.
Tym razem jednak zamiast pod ziemię, młody książę skierował się praktycznie zaraz po śniadaniu (przy okazji uciekając od okropnej lekcji języka Valyriańskiego z maestrem) na mury twierdzy. Słyszał, że z nich rozciąga się całkiem piękny widok na okolicę. Do tego dzień był całkiem ładny, więc po cichu liczył, że może oprócz bezkresnego morza uda mu się dostrzec jeszcze Driftmark. Wiedział, że te dwie wyspy znajdują się w niedalekiej odległości od siebie. Jednakże choroba morska, która go dopadła w drodze na Smoczą Skałę całkiem skutecznie wybiła mu z głowy myśl o wycieczce w tamte strony.
Powrót do góry Go down
Baenrys Targaryen
Baenrys Targaryen
Wiek postaci : 30
Stanowisko : książe Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Smocza Skała
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t1124-baenrys-targaryenhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t1135-baenrys-targaryen

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptyCzw 16 Lip - 8:13

Znał to miejsce dobrze. Jego flanki i każde pęknięcia. Kiedyś to był dom dla niego ale z biegiem czasu przestał nim być. Świat Baenrysa ulegał zmianie a wraz z tymi zmianami następowały inne. Większe. Silniejsze, silne jak on sam stawał się silny.
Z niepokojem myślał o przyszłości która dla jego rodu nie miała barwnych barw.
Myślał o synu i jego przyszłości. Czy poradzi sobie w okrutnym świecie gdzie nie było miejsca dla dobroci i słabości? Ksiaże Smoczej skały spędzał długie dnie na rozmyślaniu o tym jak uchronić Rhaegona przed różnymi zagrożeniami. Może nawet małżeństwem które dla niego Baenrysa, było pułapką gorszą od żmij w Dorne i wężów w ów niewoli.
Jego silne ciało bez trudu wspinało się na wysokości. Kiedyś sam był dzieckiem wierzcie lub nie i to on wspinał się wtedy na mury Smoczej Skały. Dziś zastępował go syn.
- Synu - powiedział. Sylwetka Rhaegona była na tle nieba wyraźna i blisko krawędzi. Książe Smoczej Skały rzadko czuł strach, ale teraz poczuł. Obawa o bliskich czasem była silniejsza niż ta o samego siebie. Baenrys zatrzymał się i nie miał czasu na podziwianie świata. Morze było dziś spokojne i malownicze. O urodzie podobnej do tej Falyse tyle że ładniejsze.
- Egonku - powtórzył głośniej jeszcze nie z naganą w głosie. Ile razy mu mówił żeby był ostrożny? Dużo, nie zliczy. Krok w przód poprowadził silne, męskie ciało na łaskę lekkiego wiatru. Ów wiatr targał włosami które książę związał dziś ciasno. - Chciałbym z tobą pomówić.
Zaiste, było o czym.
Powrót do góry Go down
Rhaegon Targaryen
Rhaegon Targaryen
Wiek postaci : 12
Stanowisko : dziedzic Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Królewska Przystań
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t730-rhaegon-targaryen#2003https://ucztadlawron.forumpolish.com/t742-rhaegon-targaryen#2142

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptyCzw 16 Lip - 11:40

Można powiedzieć, że o ile Baenrys wrócił do domu, tak dla Egona Smocza Skała była czymś zupełnie nowym. Sam rytm życia w niej był dla niego zaskakujący. W porównaniu do Królewskiej Przystani wszystko wydawało się wolniejsze i spokojniejsze. Do tego Rhaegon chyba po raz pierwszy miał wrażenie, że w częściach „wspólnych” zamku nie obserwują go czujne oczy, czy to strażników, czy służących, czy może czyichś ptaszków. Wrażenie to zapewne było złudne, ale samo to, że na Smoczej Skale było mniej osób, które śledziły jego poczyniania, był… ożywczy.
Jeśli zaś chodzi o przyszły ożenek z Dornijką… na razie o tym nie myślał. Jeszcze wiele mogło się wydarzyć na przestrzeni nadchodzących lat. Kto wie, może na nowo wybuchnie wojna z Dorne? Wtedy na pewno zaręczyny zostałyby zerwane, prawda?
Chłopiec jeszcze chwilę wpatrywał się w horyzont. Zupełnie nie był świadom obaw ojca. W jego mniemaniu był dostatecznie daleko od krawędzi by nie ryzykować upadku. No ale… młodzi zawsze byli bardziej skłonni do ryzyka.
Rhaegon obrócił się słysząc za sobą głos ojca. Czyżby Baenrys już zdołał się dowiedzieć, że małego smoka brakło na dzisiejszych lekcjach Valyriańskiego? Ton głosu jednak na to nie wskazywał.
-Pomówić?- zdziwił się nieco. Może jednak wiedział o jego wagarowaniu? A może chodziło o coś innego?
-O czym takim ojcze?- zapytał. W końcu jeśli chodziło o coś innego to nie będzie się sam podkładać jak jakiś naiwniak, prawda?
-Widziałeś... widziałeś kiedyś Harrenhall? Jest większe od Smoczej Skały, prawda?- wypalił pytaniem zupełnie z czapy. Nigdy nie widział Harrenhall, ale słyszał, że Dorzeczański zamek jest chyba największy w całym Westeros. Ciekawe jak Smocza Skała wypada w porównaniu do niego.
Powrót do góry Go down
Baenrys Targaryen
Baenrys Targaryen
Wiek postaci : 30
Stanowisko : książe Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Smocza Skała
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t1124-baenrys-targaryenhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t1135-baenrys-targaryen

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptyPon 20 Lip - 16:01

Patrzył się na syna w ciszy i czuł taką dumę. Był jego dziełem ten jego syn. Największym. Lubiał myśleć że Egonek wyrośnie kiedyś na tak samo silnego mężczyznę co jego ojciec. Całe życie było przed nim, wiele wyzwań i rozczarowań. Kłamstw powiedzianych za dnia i w noce głównie przez żony, one zawsze kłamały. Książe Smoczej Skały by chciał żeby jego syn miał kogoś lepszego u boku. Taką co go będzie kochać i nigdy nie zdradzi czego powiedzieć o Falyse nie mógł. Nie był ślepy chociaż ona uważała inaczej. Nie czuł bólu kiedy myślał o tym bo sam też święty nie był. Wiele win było w jego małżeństwie i innych potknięć. Nigdy nie była to sprawa tylko jednej strony. Uśmiechnął się lekko kiedy Rhaegon zaczął wypytywać go o rzeczy. Ciekawe co tam przeskrobał i o czym jego ojciec miał się nie dowiedzieć? Baenrys nigdy nie podniósł ręki na syna. Nie bił go i nie katował ale czasem myślał, że nie jest dość dobrym ojcem. No mógłby być lepszym.
Jeszcze krok postawił i wystawił się na wiatr który nadlatywał znad Wąskiego Morza. Dobrze, że Egonek nie był naiwniakiem i sam się nie podłożył bo Baenrys naprawdę nic nie wiedział o jego wagarach. Jeszcze nie.
- Nic nie przeskrobałeś - powiedział. Nie był gniewny wobec syna. Egon zasługiwał na to co dobre w świecie. Najlepsze bo był w końcu księciem. A jak wszystko dobrze pójdzie to i królem. Baenrys westchnął i było to ciche westchnienie ulgi jak sobie pomyślał ile razem już wspomnień dzieli z Rhaegonem. - Chciałem się upewnić czy jesteś gotowy na wizytę gości z księstwa.
Bo książe całym sobą był.
Powrót do góry Go down
Rhaegon Targaryen
Rhaegon Targaryen
Wiek postaci : 12
Stanowisko : dziedzic Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Królewska Przystań
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t730-rhaegon-targaryen#2003https://ucztadlawron.forumpolish.com/t742-rhaegon-targaryen#2142

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptyPon 27 Lip - 7:45

Na razie Baenrys musiał być nieco rozczarowany posturą syna. Nie wydawało się, żeby Mały Smok miał odziedziczyć krzepę po ojcu. Chociaż kto wie? Dopiero wchodził w okres przemian, może za rok jego sylwetka całkowicie się zmieni? Na razie jednak wszystko wskazywało, że sporą część wyglądu odziedziczył po Falyse. Na szczęście, nawet jeśli będzie mniej barczysty od Baenrysa to przynajmniej odziedziczył po nim wzrost. Już teraz nie należał do najniższych.
Chłopiec zerknął na swojego Pana Ojca. Po minie było widać, że jego słowa o tym iż nic nie przeskrobał nieco go uspokoiły. Pewnie Baenrys dowie się w swoim czasie o pominięciu lekcji z maestrem, ale… im później tym lepiej, prawda?
-Och…- mruknął tylko i nie był w stanie powtrzymać lekkiego grymasu jaki pojawił się na jego twarzy. Jeszcze tylko tutaj brakowało pustynnych żmij.
- Uhm… czy ta cała… delegacja nie ma płynąć do Królewskiej Przystani?- co prawda chyba jeszcze nie wyruszyli w drogę, a może dopiero ją zaczęli. Egon nie był do końca pewien, słyszał jedynie pogłoski, że coś takiego miało mieć miejsce w przyszłości. W każdym razie nic mu się nie obiło o uszy jakoby mieli również odwiedzać Smoczą Skałę. Dobrze by było, gdyby tak zostało. Przynajmniej jego skromnym zdaniem. Wolałby poznać swoją narzeczoną jak najpóźniej.
-Nie będziemy musieli już zaraz wracać do stolicy, prawda? – zapytał nieco wystraszony. Nie uśmiechała mu się wizja ponownej podróży statkiem. Przynajmniej przez jakiś czas. Dzięki temu Falyse mogła spać spokojnie ze świadomością, że jej syn z nudów nie wpadnie na głupi pomysł odwiedzin na Driftmarku, albo szybkiego rejsu za Wąskie Morze.
-Wolałbym ich wcale nie spotykać- dodał jeszcze nieco ponurym tonem. Rozmyślania o Dornijczykach sprawiły, że młody książę całkowicie zapomniał o swoim wcześniejszym pytaniu na temat Harrenhall.

| Nasz wątek był rozgrywany z datą 7.X. przesunę to na 14.X żeby ta rozmowa miała więcej sensu, bo siódmego Dornijczycy nawet jeszcze nie wypłynęli ze Słonecznej Włóczni. Poza tym początkowo mieli płynąć do Królewskiej Przystani. Dopiero jak nie mogli się tam dostać przypłynęli na Smoczą Skałę. U nas dopiero się pojawili 4.XI.
Powrót do góry Go down
Baenrys Targaryen
Baenrys Targaryen
Wiek postaci : 30
Stanowisko : książe Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Smocza Skała
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t1124-baenrys-targaryenhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t1135-baenrys-targaryen

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptyNie 30 Sie - 21:04

Wszystko było przed Rhaegonem. Dorastanie i zmiany. Wyzwania które świat postawi przed chłopcem. Sile jego ojca nie dorastało do pięt wielu ale w żyłach Rhaegona płynęła krew Baenrysa. Krew smoka. Zwinny był i rosnął szybko, więc książe nie martwił się o syna. Jeszcze nie a przynajmniej nie przez stan jego zdrowia. Martwił się bardziej przyszłością jego i małżeństwem. Nie chciał skazywać jedynego dziecka na nieszczęśliwe małżeństwo.
Ale nie miał wyboru. Każdy się poświęcał.
-Może coś się zmienić - powiedział. Nie chciał mówić synowi o rzeczach i go martwić. Egonek wciąż był młody i nie musiał słuchać o troskach rodziców. Ale przecież musiał wiedzieć. Przeczuwać i jakoś dostrzegać, że między Baenrysem i Falyse nie ma ciepła. Dzieci widzą takie rzeczy. Baenrys pamięta, że sam też widział ale jak był dzieckiem.
-Nie, zostaniemy tu trochę - odpowiedział. Dobrze, że Egon pytał o kolejne plany. Było ich wiele i nie wszystkie Baenrys chciał od razu ujawniać. Smocza Skała była cichym miejscem które sprzyjało planowaniu i innym rzeczom - może nawet zadbaniu o kolejne dziecko?
-Podoba ci się na Smoczej Skale? - zapytał się głębokim i męskim głosem wojownika. Dla niego był to dom bardziej niż Czerwona Twierdza. Dzieciństwo i pierwsze porażki spędzał właśnie tu. Wahał się przez chwilę i w końcu postanowił powiedzieć to co mówić nie powinien w obecności obcych. Ale Rhaegon nie był obcy. Był jego dzieckiem i dziedzicem więc zasługiwał na zaufanie.
-Ja też, dziecko - odpowiedział. Wolałby odpocząc w zamku przed kolejnymi obowiązkami. Bez obecności osób z Dorne. Smocza Skała nie będzie już cichą przystanią gdzie mogą być sobą. Znów podejmą grę udawania kogoś kim nie są. Tak żeby dornijczyki uwierzyły w ich wersję.

Sorki niedopatrzenie
Powrót do góry Go down
Rhaegon Targaryen
Rhaegon Targaryen
Wiek postaci : 12
Stanowisko : dziedzic Smoczej Skały
Miejsce przebywania : Królewska Przystań
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t730-rhaegon-targaryen#2003https://ucztadlawron.forumpolish.com/t742-rhaegon-targaryen#2142

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury EmptySob 12 Wrz - 21:01

To racja. Przed Rhaegonem było jeszcze całe życie, miejmy nadzieję, że raczej dłuższe niż krótsze. Poza tym nigdy nie było wiadomo co się wydarzy i chociaż dzisiaj wszystko wskazywało na to, że poślubi dornijską księżniczkę to za rok sprawy mogły wyglądać zupełnie inaczej. Może Dorne i Siedem Królestw znów znajdą się w konflikcie i zaręczyny zostaną zerwane? A może wydarzy się jeszcze coś z goła innego. Los czasem płatał różne figle. Chociaż Rhaegon wcale nie byłby zmartwiony, gdyby akurat w tym aspekcie pokrzyżowano plany Baelora.
Dla Egona wcale nie było nowością, że jego rodzice nie pałali do siebie cieplejszym uczuciem. Nie zdawał sobie jednak sprawy z tego jak duży jest to problem. Przy nim oboje jednak starali się tolerować nawzajem. Może to, dlatego całą tą awanturę podczas rodzinnej narady w Sali Namiestnika zniósł tak źle. Nie spodziewał się, że zarówno Baenrys jak i Falyse nie tyle nie darzą się miłością, ale do pewnego stopnia się nienawidzą. Chociaż teraz miał wrażenie, że napięcie pomiędzy nimi zrobiło się nieco mniejsze. Chociaż… mógł się mylić. Starał się jednak nie myśleć nad tym zbyt wiele.
-To dobrze- odetchnął z ulgą, gdy Baenrys potwierdził, że zostaną na jakiś czas na Smoczej Skale. Ostatnie na co miał ochotę to podróże.
-Uhm… sam nie wiem. Chyba tak. Tu jest zupełnie inaczej niż w Czerwonej Twierdzy. Znacznie mniej ludzi… ale chyba też nudniej. No i nie ma Maestera Norrena – to ostatnie sprawiło, że lekko się uśmiechnął. Może teraz niektóre z lekcji jakie miał mieć będą nieco znośniejsze? Chłopiec nawet nie pomyślał o tym, że Norren może nie być taki zły i że los może mu spłatać figla i postawić na drodze dużo bardziej surowego nauczyciela.
Spojrzał na Baenrysa badawczo, gdy ten przyznał, że też wolałby ich też nie spotykać. W zasadzie to stwierdzenie go ucieszyło. To oznaczało, że nie tylko on miał problem z Dornijczykami.
-Czy naprawdę potrzebowaliśmy tego pokoju, aż tak bardzo, że król obiecał im aż trzy małżeństwa? - zapytał ojca korzystając z chwili szczerości.
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Mury Empty
Temat: Re: Mury   Mury Empty

Powrót do góry Go down
 
Mury
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Mury
» Mury
» Mury
» Mury
» Mury

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Uczta dla Wron :: Zamek Smocza Skała-
Skocz do: