Share
 

 Annoyance and Disappointment

Go down 
AutorWiadomość
Rhiannon Stark
Rhiannon Stark
Wiek postaci : 22
Stanowisko : Dwórka Falyse Targaryen, najmłodsza siostra lorda Starka
Miejsce przebywania : Smocza Skała
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t521-rhiannon-starkhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t525-rhiannon-starkhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t578-i-m-stronger-than-all-my-man-except-for-you

Annoyance and Disappointment Empty
Temat: Annoyance and Disappointment   Annoyance and Disappointment EmptyNie 5 Lip - 12:34


2 VIII 165
Komnaty gościnne zarezerwowane dla rodu Arryn; Czerwona Twierdza
Lady Margaret Hunter & Rhiannon Stark



Pomimo raczej słodkiego smaku wina, którym poczęstowała ją królowa Shaena w swych komnatach, Rhiannon nie mogła powstrzymać się od wrażenia, że gdzieś za nią, gdzieś wokół unosi się aromat goryczy. Był on ledwie wyczuwalny wśród wszelkich zapachów, które owładnęły Czerwoną Twierdzę wraz z przyjazdem znakomitych gości, lecz był, był i dałaby sobie rękę uciąć, że tańczy on gdzieś na granicy świadomości nie tylko jej, ale i innych widzów spektaklu, który rozegrał się zeszłego wieczoru w trakcie uczty koronacyjnej.
Mimo iż miała na przemyślenia prawie całą noc, spędzoną na kotłowaniu się w pościeli i przewracania z lewego krańca łóżka na prawy, dalej nic nie przychodziło jej do głowy poza ponurym stwierdzeniem, że wybuch Corwyna był spowodowany wprost jej postawą. Może gdyby wytłumaczyła mu, że Dornijczyk, na którego się rzucił, nie ma niecnych zamiarów i zna go dość dobrze (lecz nie tak dobrze, jak chciałyby tego przyszłe plotki), obeszłoby się bez skandalu? Nie czuła się wyjątkowo komfortowo, stawiając się w centrum wydarzeń i w roli spiritus movens, jednak nie mogła dalej odpuścić od siebie myśli, że gdyby jej tam nie było lub gdyby mogła załatwić sprawy inaczej, do tego wszystkiego by nie doszło.
Musiała porozmawiać o tym z osobą, którą ceniła w sposób wyjątkowy, a z którą dawno nie miała okazji do zamienienia nawet kilku słów. Lady Hunter należały się bowiem słowa wyjaśnienia oraz przekazanie informacji, które sama Rhiannon otrzymała od królowej. W końcu gdzieś po drodze Non otrzymała również informację o kłopotach zdrowotnych lorda Joffreya, a takie uspokojenie sytuacji choć w jednym punkcie musiało zadziałać kojąco na tych, którzy przecież mieli być kiedyś jej teściami.
Stanąwszy przed odpowiednimi drzwiami, zapukała weń trzykrotnie. Nie zamierzała wchodzić nieproszona, lecz zrezygnowała z wcześniejszej zapowiedzi. Miała nadzieję, że nie przeszkodziła lady Margaret w czymś ważnym i co istotne - że ta będzie chciała jej wysłuchać.
Powrót do góry Go down
Lady Hunter
Lady Hunter
Wiek postaci : 58
Stanowisko : Pani Orlego Gniazda
Miejsce przebywania : Pomyślę
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t1078-lady-margaret-hunter#7720https://ucztadlawron.forumpolish.com/t1102-margaret-hunter#8118

Annoyance and Disappointment Empty
Temat: Re: Annoyance and Disappointment   Annoyance and Disappointment EmptyWto 7 Lip - 17:06

     Wszystko, co wydarzyło się w dniu koronacji, było najsromotniejszym nieporozumieniem. Począwszy od wianków zamiast koron, króla odzianego w najnowszą kolekcję mody żebraczej, Corwyna straszącego po kątach małe dzieci, zbiorowego klaskania (ach, przy tej okazji akurat Margaret w głębi ducha - gdyż otwarcie nie mogła - dopingowała młodemu Royce’owi; nic tak nie poprawia dnia jak prztyczek w nos Wiary Siedmiu i to w ich własnym miejscu kultu), przez ustawienia stołów do ucztowania, postanowienia pożalcie-się-bogowie-pokojowe i mdlejące z pianą w pyskach królewny, aż po cały galimatias z bijatyką, którą zwieńczyła nagła niedyspozycja jej drogiego Joffreya – wszystko to razem podniosło ciśnienie starszej pani tak bardzo, że omal nie skończyła w lazarecie razem z mężem i żeby w ogóle zasnąć tej nocy, musiała pozwolić napoić się makowym mlekiem.
     Sny miała żywe i niezwykle barwne, choć trochę niepokojące. Marzyła, że jest Arghurysem, jej ukochanym białozorem, ale siedziała w klatce i nie mogła wydostać się na zewnątrz. Później stała się Corwynem i pręty klatki sokoła zastąpiły drzwi celi z maleńkim jedynie lufcikiem, przez który widziała zbolałą twarz Marion. O ciemnych śniła pomieszczeniach i ciasnych korytarzach, o zimnym kamieniu spływającym wilgocią. W rzeczywistości wiedziała, że warunki, w jakich przebywał jej syn, były komfortowe, jak przystało na szlacheckiego syna i zasłużonego weterana wojennego, lecz nocne mary rządziły się swoimi prawami i zwykle wodziły nas po najgłębszych kazamatach ludzkiego umysłu, wiodąc przez to, co już się stało albo dopiero się stanie, ale także to, czego obawiamy się, iż może się wydarzyć – lecz nigdy miejsca nie miało i mieć nie będzie.
     Gdy ktoś zapukał do jej komnaty, Margaret akurat spisywała te historie na stronach starego sennika, wraz z towarzyszącymi im onirycznymi odczuciami. Sporządzała szkice tego, co jawiło jej się szczególnie ważnym czy też symbolicznym, robiła całe mrowie notatek na marginesie, oznaczając miejsca, na których – jak jej się wydawało – winna wyjątkowo skupić swą uwagę, na wypadek, gdyby nadchodzące noce przyniosły kolejne elementy układanki. Czasami nic takiego nie następowało, lecz dla wiekowej Lady prowadzenie dziennika stało się absolutnie nieodłączną rutyną, tak jak dla innych panien, młodszych i bardziej powabnych, ważnym było wypielęgnowanie ciała przed każdym opuszczeniem prywatnych komnat, lub dla młodych wojów – przelanie potu na codziennej porannej zaprawie.
     Zaprosiła niezapowiedzianego gościa do środka, a ujrzawszy w drzwiach twarz Rhiannon, rozpogodziła nieco oblicze.
     — Wejdź, urodna —  przemówiła po valyriańsku. — Rozpogodź stare serce.
Rzeczywiście dawno nie miały okazji, by porozmawiać sam na sam, jak niegdyś, a już na pewno całe wieki minęły od kiedy mogły poględzić na tematy zupełnie niefrasobliwe, nie wypełniając konwersacji aluzjami o stracie i niepewności wobec nadchodzących dni.
     — Moje dzieci są porywcze i twardogłowe niby górskie kozły. Chyba winna ci jestem przeproszenie.
Powrót do góry Go down
Rhiannon Stark
Rhiannon Stark
Wiek postaci : 22
Stanowisko : Dwórka Falyse Targaryen, najmłodsza siostra lorda Starka
Miejsce przebywania : Smocza Skała
https://ucztadlawron.forumpolish.com/t521-rhiannon-starkhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t525-rhiannon-starkhttps://ucztadlawron.forumpolish.com/t578-i-m-stronger-than-all-my-man-except-for-you

Annoyance and Disappointment Empty
Temat: Re: Annoyance and Disappointment   Annoyance and Disappointment EmptyCzw 9 Lip - 23:23

Och, jakże pięknie byłoby móc zająć szanowną lady Margaret Hunter rozmowami o rzeczach, które miały poruszać przy każdej możliwej okazji w męskich fantazjach. O pięknym hafcie, który wyprodukowała własnymi dłońmi jedna z nich. O urokach życia małżeńskiego w dwóch pokoleniach, czy kwiatach, które zakwitły w ogrodach Orlego Gniazda. A może kiedyś po prostu posnuć marzenia o przyszłości - dalekiej czy bliskiej i po prostu pobyć ze sobą, prosząc w duchu o łaskę Starych Bogów dla drugiej rozmówczyni.
Rzeczywistość była jednak zgoła inna i szybko dała o sobie znać. Choć dźwięczne brzmienie języka valyriańskiego w ustach Lady Hunter zdawało się zadziałać niesamowicie kojąco na nerwy lady Stark (i nawet wywołały ciepły uśmiech!), powaga sprawy, która miała zaprzątnąć im obu głowy, nie pozwalała na wyciśnięcie z tej chwili jak największej radości. Postanowiła więc odpowiedzieć, również po valyriańsku.
- W istocie mam nadzieję, że ma obecność pozwoli na chwilę wytchnienia po tak bogatym w emocje dniu. - wpierw, oczywiście po przestąpieniu progu, skłoniła się starej matronie z szacunkiem. Wiedziała, że może czuć się u niej wyjątkowo komfortowo, czy to ze względu na relacje, które miały je połączyć, czy też przez wspólną wiarę. Jej ojciec, Stary Wilk Cregan, zawsze powtarzał jej, by matkę swego męża traktować z jak największym szacunkiem, bowiem dała się poznać jako kobieta pełna mądrości i charakteru, którego "u dzisiejszych dziewcząt szukać na próżno". I Rhiannon, będąc córką dobrą, przynajmniej w mniemaniu własnym, podzielała ojcowską opinię i zatrzymała ją w swym sercu po dziś dzień.
Słowa o przeprosinach zdały się jednak zaskoczyć wilcze dziecię na tyle, by dała to po sobie poznać lekkim rozdziawieniem ust. Trwało to może sekundę, nim ręka szybko wybiła się ku górze, by zasłonić ten oczywisty wyraz zdziwienia. Z równą szybkością opadła zaraz, by wygładzić materiał sukni.
- Nie, nie, nie mi tutaj należne są przeprosiny. - a stanowcze kręcenie głową miało tylko wzmocnić ten przekaz - Gdybym zajęła się gośćmi z Dorne w sposób odpowiedni, jestem przekonana, że udałoby się nam uniknąć... tego.
Obie dobrze wiedziały, czym było "to". A jednak nazwanie rzeczy po imieniu przychodziło Rhiannon z wyjątkową trudnością, a głos więzł w gardle niemal tak samo, jak w pierwszym księżycu po stracie Huberta. Teraz jednak wyglądała znacznie lepiej niż gdy widziały się ostatnim razem.
Podeszła wreszcie do Lady Hunter, by uklęknąć przy jej boku. Pozwoliła sobie złapać jej dłonie we własne, by złożyć na nich krótki, lecz pełen czułości i miłości prawie równej tej, którą przejawiały rodzone córki. W końcu ze wszystkich matczynych autorytetów, jakie mogła mieć, przy życiu pozostała jedynie ona.
- Proszę przyjąć moje przeprosiny. Nie chciałam przychodzić w środku nocy, a dopiero wtedy wyszłam z komnat królowej... - czoło panny Stark na moment oparło się o dłonie obu kobiet. Przymknęła na moment oczy, chcąc jeszcze raz zawalczyć o spokój. Przynajmniej teraz. - Głowa Corwyna jest bezpieczna. Nie wiem jeszcze, co zechcą z nim zrobić, jednak nie stanie przed katem. Sama królowa zdecydowała się tym zająć, choć na szali leżał pokój. Chcę, żebyś wiedziała, moja pani. Królowa wie o tym, jak zażyłe były relacje między braćmi i jak wojna wpłynęła na Orle Gniazdo. Obiecała. A królewskie słowo jest droższe nad złoto.
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Annoyance and Disappointment Empty
Temat: Re: Annoyance and Disappointment   Annoyance and Disappointment Empty

Powrót do góry Go down
 
Annoyance and Disappointment
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Uczta dla Wron :: Retrospekcje :: Zawieszone-
Skocz do: